Rzymska machina oblężnicza, ciężka kusza umieszczona na dwukołowej lawecie stosowana jako broń lekka w pierwszej linii legionu razem z manubalistami. Przystosowana była do strzelania bełtami i belkami, a także mogła miotać kamienie, kule oraz garnki napełnione płonącą smołą lub padliną (w upalne lata miało to wywołać w obleganej twierdzy zarazę). Cięciwę napinano za pomocą kołowrotu. Zasięg arkbalisty wynosił ok. 900 metrów, a z odległości 200 metrów bełt o masie 0,5 kg przebijał drewnianą deskę.
W średniowiecznej Europie arkbalisty wyparły ciężkie kusze wałowe, które nie sprawdzały się w czasie walki w polu, stając się bronią popularną zarówno w Europie Zachodniej jak i Wschodniej. Dla wzmocnienia efektu zwykle stosowano kilka arkbalist ustawionych obok siebie. Większe modele arkbalist, zwane espringolami, stosowane były jako maszyny oblężnicze do kruszenia murów. Rozpiętość ich łuku sięgała 12 metrów, a zasięg wynosił ok. 1100 metrów.