Strona 2 z 5

Re: Znalezione w internecie

: 11 lut 2024, 15:31
autor: Stojgniew
Niestety, link do strony nie działa i pokazuje, że strona nie jest prywatna... O_O

Szkoda, bo zapowiedź WCM brzmiała świetnie i to mogło być bardzo przydatne w grze! :(

Re: Znalezione w internecie

: 11 lut 2024, 15:35
autor: Stojgniew
Przepraszam, że tak post pod postem, ale znalazłem ciekawy krótki film dokumentalny w języku naszych anglosaskich najemników, którzy musieli szybko wyjechać z ojczyzny po przybyciu Normanów w 1066 AD i osiedli u nas.

https://m.youtube.com/watch?v=rn85RHrSh ... bnRhcnk%3D

Miłego oglądania i słuchania!

Re: Znalezione w internecie

: 11 lut 2024, 16:26
autor: Stojgniew
Ciekawy artykuł niejakiego Olafa Jablonskiego z 2019 roku po angielsku o bizantyjskiej armii lądowej w czasach dynastii macedońskiej i Komnenów.

https://medium.com/@olafvontj/land-forc ... ad1e321ea0

Zamierzam go przetłumaczyć na język polski i tutaj umieścić, żeby osoby nie znające angielskiej mowy również mogły się z nim zapoznać.

Re: Znalezione w internecie

: 12 lut 2024, 14:59
autor: Aleksy I Komnen
@Stojgniew zrobiłem to już samemu, z pomocą tłumacza i przeglądarki... :D ;)
Wojska lądowe za panowania dynastii macedońskiej i komneńskiej

Cesarstwo Bizantyjskie polegało na swoim wojsku, aby bronić swoich granic przed niemal ciągłymi najazdami obcych mocarstw. Powodem, dla którego Imperium zdołało przetrwać tak wielu swoich wrogów, jest połączenie dyplomacji i potęgi militarnej. Jego losy zmieniały się na przestrzeni wieków, ale w Konstantynopolu zasiadał cesarz rzymski od Konstantyna I w IV wieku do Konstantyna XI w połowie XV wieku. Potęga militarna Imperium była najważniejsza, gdy po okresie rozkładu powstała nowa dynastia, która prowadziła energiczne kampanie, próbując przywrócić fortunę Imperium. Dynastia macedońska założona przez Bazylego I była świadkiem apogeum potęgi imperium we wczesnym średniowieczu. Pod rządami dynastii macedońskiej nastąpiła stabilizacja na granicach, gdzie niektóre z muzułmańskich podbojów zostały powstrzymane, a nawet odwrócone, Bułgarzy zostali całkowicie pokonani po wiekach bycia solą w oku Bizancjum. W tym czasie imperium było podzielone na terytoria, które miały swój własny pobór z własnymi dowódcami, którzy byli uzupełniani przez bardziej profesjonalnych Tagmatów, którzy często byli uzbrojeni i finansowani przez cesarza. [1]Pojawiły się też pierwsze oznaki przejścia do najemników poprzez ustanowienie gwardii wareskiej. Po śmierci Bazylego II z dynastii macedońskiej imperium zaczęło popadać w stagnację i ponownie podupadać z powodu wygaśnięcia dynastii wraz z szeregiem nieudolnych władców, co doprowadziło Cesarstwo do jednej z najbardziej spektakularnych porażek. Ta porażka w bitwie pod Manzikertem z Turkami seldżuckimi pogrążyła Cesarstwo w jednym z najpoważniejszych kryzysów z powodu utraty dużej części środkowej Anatolii, która przez wieki była znaczącym zasobem siły roboczej imperium. Ta strata w połączeniu z pojawieniem się Normanów pod rządami dynastii Hautville na Sycylii sprawiła, że Imperium było zagrożone ze wschodu i zachodu. Aleksy I Komnen przejął władzę w wyniku zamachu stanu i zapoczątkował dynastię, która doczekała się okresu restauracji, a cesarstwo odzyskało do pewnego stopnia inicjatywę zarówno na zachodzie, jak i na wschodzie. Armia pod rządami cesarzy Komnenów była coraz bardziej profesjonalizowana i napływała zagranicznych najemników, począwszy od koczowniczych wojowników, a skończywszy na zachodnich rycerzach. Ta rosnąca profesjonalizacja odbywała się kosztem ograniczenia liczebności wojska do dwudziestu tysięcy i wielkim kosztem dla skarbu państwa[2]. Do stawienia czoła różnym rodzajom wrogów potrzebne były różne rodzaje sił, a wojsko imperium było spektakularne w dostosowywaniu taktyk i strategii opartych na najlepszym możliwym sposobie pokonania wrogów.

Pierwszą linią obrony imperium była dyplomacja. Kiedy Bizantyjczycy mieli pod dostatkiem surowców, potencjalni wrogowie byli zniechęcani do atakowania za pomocą łapówek. Innym narzędziem dyplomatycznym było manipulowanie grupą, która walczyła w niej po stronie Bizancjum, zachowując cenną siłę roboczą i zasoby. Konfederacje stepowe były postrzegane jako najkorzystniejsze cele dla bizantyjskiej dyplomacji, ponieważ można było nimi manipulować, aby odstraszyć inne ugrupowanie od ataku. Słynnym tego przykładem jest użycie Pieczyngów przeciwko Madziarom i Bułgarom w IX wieku przez Macedończyków. [3] Wykorzystanie tych stepowych konfederacji miało dwojaki skutek: uniemożliwienie tym grupom atakowania interesów bizantyjskich i osłabienie wrogów imperium. Takie grupy nie byłyby jednak użyteczne wiecznie i mogłyby zostać zastąpione przez inną grupę, bardziej lojalną wobec interesów bizantyjskich. Pod rządami Aleksego I Pieczyngowie zostali doszczętnie pokonani w bitwie pod Lewaluzją przez połączone siły bizantyjsko-kumańskie. W ciągu kilku dziesięcioleci Pieczyngowie zostali podporządkowani i wchłonięci przez konfederację kumańską. [4] Małżeństwo było również potężnym narzędziem dyplomatycznym, które było używane w całym średniowiecznym świecie do zawierania sojuszy i paktów o nieagresji. Taktyka ta była stosowana przez cały okres panowania Manuela I Komnena, kiedy to Manuel poślubił niemiecką księżniczkę z Sulzbach, aby scementować sojusz z Konradem Niemieckim przeciwko Rogerowi Sycylijskiemu. [5] Manuel próbował również zintegrować cesarstwo i koronę węgierską poprzez małżeństwo księcia Beli z Marią Komneną. Małżeństwo to oznaczało powrót Dalmacji, Bośni, Sirmium i Chorwacji pod kontrolę Bizancjum i nominalnego wasalstwa Węgier. Miało to podwójny efekt w postaci stłumienia zbuntowanych Serbów, którzy do tej pory byli zachęcani przez Węgry. [6]Chociaż sojusz ten nie poszedł zgodnie z planem, ponieważ następcą Manuela został spadkobierca własnej dynastii. Układ ten zapewnił Bałkanom przestrzeń do oddychania imperium, a Bela dotrzymał przysięgi, że będzie działał w najlepszym interesie Cesarstwa Bizantyjskiego aż do śmierci Manuela. Cesarze wykorzystywali również zagraniczne ambasady do tłumienia frakcyjności i potencjalnych wojen domowych, które osłabiłyby jedność narodową imperium. Wojny domowe były szczególnie niebezpieczne dla dobrobytu imperium, ponieważ chaos wywołany wojną domową zachęcał wrogów imperium do wykorzystania sytuacji. Na przykład za panowania Leona VI otrzymywano informacje od kontaktów w kalifacie Abbasydów, które zostały wykorzystane do zdyskredytowania i zrujnowania zbuntowanego pretendenta do tronu cesarskiego, Andronikasa Dogasa. [7]Dyplomacja nie zawsze kończyła się sukcesem i mimo że Bizantyjczycy preferowali rozwiązywanie nieporozumień przy stole negocjacyjnym, sprawy czasami musiały być rozstrzygane na polu bitwy. Jednak dyplomacja i szpiegostwo były używane przed bitwą, gdy tylko było to możliwe, ponieważ podstęp, przekupstwo i dezinformacja pomagały wyrównać szanse, powodując dezercje, dezercje i obniżając morale. Bizantyjscy dowódcy zostali również poinstruowani, aby w miarę możliwości przekupywać wrogich dowódców. [8] Dyplomacja była używana, gdy tylko było to możliwe, aby zapobiec konfliktowi, ale była używana, gdy istniał otwarty konflikt, aby osłabić przeciwnika. Wiele sukcesów wojsk bizantyjskich w epoce macedońskiej i komneńskiej można bezpośrednio przypisać umiejętnemu posługiwaniu się dyplomacją.

Głównym zmartwieniem bizantyjskiej armii w czasach dynastii macedońskiej było powstrzymanie postępów Bułgarów, którzy osiedlili się na Bałkanach. Cesarze zaczęli również planować rekonkwistę ziem na wschodzie, które dostały się pod kontrolę arabskiego kalifatu Abbasydów i musiały poradzić sobie z arabską inwazją na Sycylię. Imperium potrzebowało spójnej, dobrze wyszkolonej i wyposażonej siły bojowej, aby poradzić sobie z takimi zagrożeniami. Armię jako całość można podzielić na dwie części: Tagmata, które były profesjonalnymi oddziałami stałymi stacjonującymi wokół Konstantynopola, oraz Themata, które były siłami opartymi na zaciągu, które służyły jako garnizon/milicja, która miała służyć jako siła obronna. Strategos Tematu był odpowiedzialny za utrzymanie i wyposażenie Thematy. Żołnierze w Tagmata byli uzbrajani poprzez zakup broni i zbroi od państwa lub otrzymywali sprzęt za pośrednictwem państwa. Piechota w Tagmata miała być wyposażona w tarcze z żelaza, włócznie o długości 3,74 metra, zbroję kolczą zamiast skóry i pełne hełmy. [9] Kawaleria miała być uzbrojona w łuki, opancerzona w kolczugi, w żelazne hełmy z pióropuszami. Ci, którzy nie byli biegli w posługiwaniu się łukiem, byli lansjerami. [10] Należy również zauważyć, że konie były w pewnym stopniu opancerzone, co jest rzadkością w tym okresie ze względu na koszty produkcji zbroi. Kawaleria była priorytetem dla tej armii bizantyjskiej, ponieważ zauważono, że kiedy cesarz prowadzi kampanię, powinno być ponad 8000 kawalerii, a jeśli nie, to kampania prawdopodobnie się nie powiedzie. [11] Ze względu na górzyste i czasami suche położenie geograficzne, na którym odbywały się te kampanie, zwiadowcy mieli szczególne znaczenie. Przewodnicy/zwiadowcy byli odpowiedzialni za armię przemierzającą wrogie terytorium, takie jak przełęcze górskie, gdzie zasadzki były bardzo prawdopodobne. Harcerze byli również odpowiedzialni za planowanie z wyprzedzeniem źródeł wody, aby armia nie została osłabiona przez wyczerpanie spowodowane pragnieniem i odwodnieniem[12]. Innym taktycznym celem było znaczenie łucznictwa, szczególnie zauważone w Taktika Leona VI, który chciał mieć jak najwięcej łuczników w swoich siłach ze względu na wcześniejsze doświadczenia wrogich łuczników konnych. Najczęściej używanym łukiem bizantyjskim był łuk kompozytowy zakrzywiony. Była to adaptacja dawnych wrogów, takich jak Hunowie, Awarowie i inne ludy stepowe. Łuki te nie były łatwe w użyciu ze względu na siłę naciągu między sześćdziesięcioma a siedemdziesięcioma funtami. Konstrukcja tych łuków była skomplikowana, środkowa klepka była wykonana z drewna, róg był przyklejony do brzucha łuku, a ścięgna są również wkomponowane w łuk. Użycie wszystkich tych materiałów w napięciu ze sobą tworzy broń, która była niezwykle potężna pod względem łucznictwa. Podatność tej broni na niepogodę odgrywała ważną rolę w taktycznych rozważaniach dotyczących tego, kiedy toczyć bitwę, ponieważ łuki kompozytowe mogą się rozpaść w deszczową pogodę. Tak duży komponent łuczniczy zniweczył potyczki sił bułgarskich i arabskich i okazał się niezbędny do odparcia najazdów wroga Szacunki dotyczące liczebności armii w tym okresie wyliczają 62 000 żołnierzy w Themacie i 18 000 w Tagmacie[14]. Ten system dwóch rodzajów armii jest podobny z siłą trzymającą w Themacie, która pełniła tę samą rolę co Limitanei w armii późnego Cesarstwa Rzymskiego, a Tagmata jest profesją szybkiego reagowania.sił zbrojnych podobnych do Comitatenses. Taka organizacja wykazuje defensywny cel strategiczny pod rządami dynastii macedońskiej, jednak wojsko nie ograniczało się tylko do operacji obronnych. Standardową bizantyjską praktyką operacyjną było atakowanie Bułgarów, gdy Arabowie nie byli w ofensywie. [15] Zob.Kiedy Bazyli II objął tron, pojawiła się okazja do prowadzenia wojny na wyniszczenie państwa przeciwko Bułgarom. Arabowie zostali podzieleni poprzez ustanowienie szyickiego kalifatu w Egipcie. Po odparciu arabskiej inwazji na Anatolię, zawarto trzy oddzielne dziesięcioletnie rozejmy z Cesarstwem i Fatymidami. Bazyli rozpoczął systemową kampanię, która nie dążyła do decydującej bitwy, ale raczej była fragmentaryczna. Bułgarzy w poprzednich starciach byli znani z zasadzek na armie bizantyjskie w trudnym terenie, w decydującej bitwie na przełęczy Kleidion przeciwstawili się tej taktyce z niezwykłą skutecznością. Najpierw zajmij wysokie punkty twierdzy górskiej i zabezpiecz wszystkie drogi, na tych, na których kawaleria może walczyć u boku piechoty, znajdź dla nich miejsce do walki. [16]"Bizantyjczycy zrobili dokładnie to w tej bitwie, gdzie zostali zatrzymani przez armię bułgarską blokującą wąską drogę, a Bizantyjczycy wykorzystali teren i oskrzydlili Bułgarów, którzy nie byli w stanie się wycofać. Było to całkowite zwycięstwo Bazylego II, które przywróciło panowanie bizantyjskie od Adriatyku po Dunaj. Armia bizantyjska w czasach macedońskich była dobrze wyposażona i elastyczna taktycznie. Skoncentrowanie sił kawalerii i łuczników dało imperium możliwość kontratakowania najazdów na jego terytorium i prowadzenia długich kampanii przeciwko przeciwnikom. Ich dowódcy byli na ogół dobrze wykształceni i przenikliwi taktycznie, a pod koniec panowania dynastii imperium było stosunkowo stabilne. Arabowie byli podzieleni, Bułgarzy zostali doszczętnie pokonani. Pod sprawnym dowództwem system posiadania tematycznych i tagmatycznych armii okazał się zdolny do ochrony interesów imperium.

Kiedy Aleksy Komnen objął tron w 1081 roku, Cesarstwo Bizantyjskie znajdowało się w poważnym kryzysie. Anatolia została niedawno opanowana przez Turków seldżuckich, a Imperium stanęło w obliczu inwazji Normanów. Siły, którymi dysponował młody cesarz, były w pewnym sensie zniszczone, wręcz archaiczne. Tagmata była słabo obsadzona i nieskuteczna, a armie tematyczne były równie bezużyteczne. Normanowie byli zdecydowanymi zwolennikami rycerza, który używał zdyscyplinowanych szybkich szarży, aby przełamać linię wroga. Bizantyjskim odpowiednikiem rycerza był Kataphraktoi, który był ciężej opancerzony niż rycerz, ale był w stanie szarżować tylko kłusem. Bizantyjczycy również byli zszokowani, gdy natknęli się na kuszę, nazywając ją bronią barbarzyńców. Również w materiale źródłowym z tamtych czasów siła kuszy jest znacznie wyolbrzymiana przez Bizantyjczyków: "Strzała tego typu była znana z tego, że przebijała się przez posąg z brązu, nieszczęśnik, który został nią trafiony, umiera, nie czując uderzenia, bez względu na to, jak silne uderzenie o nim nie wie". [17]W obliczu tego kryzysu i utraty siły roboczej w Anatolii, Aleksy musiał odbudować swoje wojsko, ściągając ludzi z zachodniej części imperium. Jedną z niewielu jednostek wojskowych, które odziedziczył Aleksy, a która była dobrze utrzymana i wyposażona, była przerażająca gwardia wareska, która została pierwotnie utworzona za czasów dynastii macedońskiej, ale teraz okazała się szczególnie potrzebna. Gwardia wareska w czasach Aleksego składała się z wielu Anglosasów, którzy opuścili Anglię po podboju normańskim[19]. W 1085 roku Cesarstwo odradzało się, zapanował względny pokój z Normanami, którzy zostali spustoszeni przez choroby, oraz z flotą wenecką. Mogła nastąpić odbudowa wojska. Widząc sukcesy zachodniego rycerza i waleczność gwardii wareskiej, Aleksy przyspieszył przejście do wspieranej przez najemników zawodowej siły wojskowej. W tym czasie Pieczyngowie zostali pokonani dzięki połączeniu dyplomacji i potęgi militarnej przez połączone siły bizantyjskie i kumańskie, dając Cesarstwu oddech na zachodzie i skupienie uwagi na wschodzie. Jedno z najważniejszych wydarzeń za panowania Aleksego rozpoczęło się od dialogu z papieżem, który został błędnie zinterpretowany. Aleksy poprosił zachodnich najemników lub sojusz wojskowy, aby pomóc w odzyskaniu Azji Mniejszej, ale zamiast tego otrzymał populistyczny ruch zachodniego chrześcijaństwa. [20] Zob.Najemnicy, o których mógł prosić Aleksy, znani byli jako Latinkon, czyli zachodni rycerze w służbie Cesarstwa. Nie sposób oprzeć się konnemu Keltowi, który przebiłby się przez mury Babilonu". [21]Bizantyjczycy mieli niezwykle pozytywny pogląd na rycerza, co w miarę rozwoju dynastii Komnenów stało się jeszcze bardziej widoczne, zwłaszcza za panowania Manuela, gdzie odbywały się turnieje w stylu zachodnim. Pierwsza krucjata okazała się spektakularnym sukcesem, który doprowadził do powstania nominalnych bizantyjskich lenn. Inną ważną jednostką w armii bizantyjskiej, która pojawiła się w tym okresie, byli Wardarioci, którzy najprawdopodobniej byli węgierskimi najemnikami, którzy służyli jako konni łucznicy i lekcy lansjerzy [22]Ze względu na wpływy zachodnie i zapotrzebowanie na siłę roboczą rozwinął się również feudalizm w wersji bizantyjskiej. Rodzima armia bizantyjska zaczęła przyciągać nowych rekrutów poprzez system pronoia. Pronoia była systemem nadawania ziemi, w którym żołnierzNie jest prawdą, że w Kościele nie ma nic lepszego niż to, że nie jest to regułą. Ma to efekt dwustronny, ponieważ zmniejszyło obciążenie finansowe państwa i pozwoliło mu odbudować swoje finanse, ale było podatne na nadużycia. Pronoia nie podlegały dziedziczeniu, ale ze względu na ograniczone egzekwowanie wkrótce pojawił się problem na dużą skalę z systemem, w którym jednostki gromadziły duże połacie ziemi i utrzymywały je przez pokolenia. [23] Zob.Wojsko za panowania Aleksego zostało odbudowane i pozostawione w dobrej kondycji jego następcom. Jan I odziedziczył zdolną armię, jednak Jan I nie chciał ryzykować swoich sił w decydującej bitwie, co było tendencją obserwowaną od czasów dynastii macedońskiej. Dowodził swoją armią w akcjach na małą skalę w Azji Mniejszej, które obracały się wokół oblężeń i przejmowania ufortyfikowanych miast i posterunków w celu stworzenia możliwej do obrony granicy. Można to porównać do amerykańskiej strategii "Island Hopping" w wojnie pacyficznej, ponieważ celem Bizantyjczyków było wykorzystanie ufortyfikowanych posterunków w Anatolii jako wyrzutni do przejmowania innych fortyfikacji. Sytuacja w Azji Mniejszej była również korzystna dla cesarstwa, ponieważ seldżucki sułtanat Rumu rozpadał się[24] Jan I zmarł młodo, ale poczynił znaczne postępy na wschodzie, które również można było obronić. Manuel I, jego następca, był prawdopodobnie w najlepszej pozycji ze wszystkich cesarzy w ciągu ostatnich stu pięćdziesięciu lat i miał do dyspozycji potężną armię. Był także człowiekiem o niezwykłych ambicjach i jest znany z rozpoczęcia kampanii, która oglądana przez współczesny obiektyw wydaje się być ofensywą na poziomie teatru działań, mającą na celu zniszczenie Sułtanatu Rumu i odzyskanie całej Anatolii. [25]W 1176 roku rozpoczął zmasowaną ofensywę w stylu głębokiej penetracji, aby podbić Ikonium. Typowa armia, która została wystawiona w epoce Komnena, liczyła 20 000 ludzi; Armia ta liczyła od 25 000 do 40 000 żołnierzy. [26] Armia ta została złapana przez Seldżuków podczas przekraczania gór frygijskich i została pokonana. Klęska ta, choć nie tak decydująca jak bitwa pod Manzikertem, wyrządziła znaczne szkody armii bizantyjskiej na resztę okresu Komnena i obnażyła słabość ciężkiej armii najemnej. Bizantyjczycy nie byli w stanie uzupełnić strat ze względu na ogromne koszty tak profesjonalnej armii, a Cesarstwo weszło w kolejny okres upadku po śmierci Manuela. To, co jest godne uwagi w tym okresie, to brak traktatów wojskowych z tego okresu, które mogą sugerować, że wojsko w tej epoce nie było tak dobrze wyćwiczone i przenikliwe taktycznie jak armia pod dowództwem Macedończyków. Odbudowa imperium od początku panowania Aleksego do śmierci Manuela była ogromna, wojsko było skuteczne, ale potrzebna była reforma, ponieważ nierealistyczne zobowiązania finansowe związane z utrzymaniem takiej siły ujawniły się pod koniec panowania Manuela. [27]

Doktrynalne porównanie obu armii do współczesnych wojskowych doktryn strategicznych jest możliwe. Armia bizantyjska pod dowództwem Komnena była najskuteczniejsza jako środek odstraszający, spadając jako "flota w istnieniu" z serca Bizancjum, aby prowadzić operacje na małą skalę i działać jako środek odstraszający przed wrogami tamtych czasów. Armia macedońska została zaprojektowana do utrzymywania terytorium i prowadzenia operacji ofensywnych, gdy istniała przytłaczająca szansa na zwycięstwo. Użycie Thematy pozwalało na rodzaj głębokiej obrony, która wykańczała najeźdźcę, który następnie zostawał pokonany przez skoncentrowane siły Tagmaty. Obie armie odnosiły większe sukcesy, stosując operacje kawałkowe, które były mało ryzykowne i miały duże prawdopodobieństwo sukcesu. Obie armie pomogły odbudować fortunę imperium w okresie odrodzenia, ale miały różny skład i różną skalę. Ostatecznie najbardziej niezwykłym aspektem tych sił zbrojnych była ich zdolność do przystosowania się do wrogów, takich jak przyjęcie zakrzywionego łuku lub użycie zachodnich żołnierzy w stylu rycerskim. Bizantyjczycy wykazali się zaskakującą odpornością, która pozwoliła im przetrwać wielu przeciwników nawet po druzgocących porażkach.

Źródła:
[1] Decker, Michał. Bizantyjska sztuka wojenna. Yardley, Pensylwania: Westholme, 2013. Lokal mieszkalny 28.

[2] Decker, Michał. Bizantyjska sztuka wojenna. Yardley, Pensylwania: Westholme, 2013 37.

[3] Luttwak, Edward. Wielka strategia Cesarstwa Bizantyjskiego. Cambridge, MA: Belknap Press of Harvard University Press, 2009. Rozdział 159.

[4] Luttwak, Edward. Wielka strategia Cesarstwa Bizantyjskiego. Cambridge, MA: Belknap Press of Harvard University Press, 2009. Rozdział 161.

[5] Norwich, Jan Juliusz. Bizancjum: Zmierzch i upadek. Nowy Jork: Knopf, 1996. 90 szt.

[6] Norwich, Jan Juliusz. Bizancjum: Zmierzch i upadek. Nowy Jork: Knopf, 1996.128–129

[7] [7] Decker, Michael. Bizantyjska sztuka wojenna. Yardley, Pensylwania: Westholme, 2013 130.

[8] [8] Decker, Michał. Bizantyjska sztuka wojenna. Yardley, Pensylwania: Westholme, 2013 135.

[9] Leo i George T. Dennis. Taktika Leona VI. Waszyngton, D.C.: Dumbarton Oaks, 2010. 74–75.

[10] Leo i George T. Dennis. Taktika Leona VI. Waszyngton, D.C.: Dumbarton Oaks, 2010. 83–87

[11] Dennis, George T. Trzy bizantyjskie traktaty wojskowe. Waszyngton, D.C.: Dumbarton Oaks Research Library and Collection, 2008. Tamże, s. 275.

[12] Dennis, George T. Trzy bizantyjskie traktaty wojskowe. Waszyngton, D.C.: Dumbarton Oaks Research Library and Collection, 2008. 291–293.

[13] Hildinger, Erik. Wojownicy stepu: historia wojskowa Azji Środkowej, od 500 r. p.n.e. do 1700 r. n.e. Nowy Jork: Sarpedon, 1997.21–24

[14] Decker, Michał. Bizantyjska sztuka wojenna. Yardley, Pensylwania: Westholme, 2013 .

[15] Luttwak, Edward. Wielka strategia Cesarstwa Bizantyjskiego. Cambridge, MA: Belknap Press of Harvard University Press, 2009. Rozdział 188.

[16] Dennis, George T. Trzy bizantyjskie traktaty wojskowe. Waszyngton, D.C.: Dumbarton Oaks Research Library and Collection, 2008.233

[17] Komnena, Anna, E. R. A. Sewter i Piotr Frankopan. Aleksiada. Londyn: Penguin, 2009.

[18] Decker, Michał. Bizantyjska sztuka wojenna. Yardley, Pensylwania: Westholme, 2013 88.

[19] Norwich, Jan Juliusz. Bizancjum: Zmierzch i upadek. Nowy Jork: Knopf, 1996 19

[20] Grzegorz, Tymoteusz E., Historia Bizancjum. Chichester, Wielka Brytania: Wiley-Blackwell, 2010.296.

[21] Komnena, Anna, E. R. A. Sewter i Piotr Frankopan. Aleksiada. Londyn: Penguin, 2009

[22] Decker, Michał. Bizantyjska sztuka wojenna. Yardley, Pensylwania: Westholme, 2013 88

[23] Decker, Michał. Bizantyjska sztuka wojenna. Yardley, Pensylwania: Westholme, 2013 88

[24] Norwich, Jan Juliusz. Bizancjum: Zmierzch i upadek. Nowy Jork: Knopf, 1996 63–85

[25] Luttwak, Edward. Wielka strategia Cesarstwa Bizantyjskiego. Cambridge, Massachusetts: Belknap Press of Harvard University Press, 2009 229

[26] [26] Decker, Michał. Bizantyjska sztuka wojenna. Yardley, Pensylwania: Westholme, 2013 37

[27] [27] Luttwak, Edward. Wielka strategia Cesarstwa Bizantyjskiego. Cambridge, MA: Belknap Press of Harvard University Press, 2009 232

Re: Znalezione w internecie

: 12 lut 2024, 16:50
autor: Stojgniew
No cóż... O_O Cieszę się, że dostarczyłem rozrywki Cesarzowi Rzymian z dynastii Komnenów :) Całkiem nieźle wyszło, jak na tłumaczenie translatora :))

Sam artykuł uważam za nieźle napisany przez autora.

Szkoda, że nie dałem rady tego zrobić wczoraj osobiście (coś mi wyskoczyło po 17 i nie dałem rady!) lol

Swoją drogą, zamierzałem rozbić tłumaczenie na kilka postów, bo 1) by wyszło więcej monet 2) za nawet tak długi tekst, system wypłaca jakieś 2 sztuki złota (wiem z własnego doświadczenia!).

Re: Znalezione w internecie

: 12 lut 2024, 19:26
autor: Aleksy I Komnen
Stojgniew pisze: 12 lut 2024, 16:50 No cóż... O_O Cieszę się, że dostarczyłem rozrywki Cesarzowi Rzymian z dynastii Komnenów :) Całkiem nieźle wyszło, jak na tłumaczenie translatora :))

Sam artykuł uważam za nieźle napisany przez autora.

Szkoda, że nie dałem rady tego zrobić wczoraj osobiście (coś mi wyskoczyło po 17 i nie dałem rady!) lol

Swoją drogą, zamierzałem rozbić tłumaczenie na kilka postów, bo 1) by wyszło więcej monet 2) za nawet tak długi tekst, system wypłaca jakieś 2 sztuki złota (wiem z własnego doświadczenia!).
Cóż, jak widzicie Cesarz Rzymian posiada rozległą wiedzę i spore zainteresowania, do tego kilka talentów. :D

Przy okazji mam pytanie o jakich monetach szanowny pan mówi? Chodzi o Bizanty w MBP?

Re: Znalezione w internecie

: 13 lut 2024, 15:40
autor: Stojgniew
Tak, dokładnie chodziło mi o Bizanty, WCM ;)

To dobrze, że nie byle kto, tylko człowiek wielu talentów nami włada! :)

Re: Znalezione w internecie

: 16 lut 2024, 11:22
autor: Stojgniew
Cześć, dziś pragnę umieścić tutaj naprawdę bardzo dobry artykuł o bitwie pod Manzikertem i myślę, że będzie dla Was wszystkich bardzo przydatny (zwróćcie uwagę zwłaszcza na ilustracje, bo uważam, że będą dla wszystkich przydatne przy tworzeniu wątków fabularnych!).

https://deadliestblogpage.wordpress.com ... of-turkey/

Re: Znalezione w internecie

: 16 lut 2024, 14:34
autor: Aleksy I Komnen
Ja zaś znalazłem na Wikipedii wykres pokazujący populację Bizancjum na przestrzeni lat:

Obrazek

Re: Znalezione w internecie

: 18 lut 2024, 19:47
autor: Geórgios Palaiológos
Stojgniew pisze: 11 lut 2024, 15:31 Niestety, link do strony nie działa i pokazuje, że strona nie jest prywatna... O_O

Szkoda, bo zapowiedź WCM brzmiała świetnie i to mogło być bardzo przydatne w grze! :(
Jeśli wyświetla się jako prywatna, to chyba wystarczy tam kliknąć aby mimo to wejść.
Poza tym to może być kwestia przeglądarki u mnie na Google Chrome strona się normalnie odpala. :)