Kapitol w Bizancjum został bez wątpienia zbudowany w czasach Konstantyna Wielkiego i musiał pierwotnie służyć jako pogańska lub pół-pogańska świątynia związana z kultem cesarskim.
W roku 407, kiedy to po raz pierwszy wymieniono go z nazwy, monumentalny krzyż na kolumnie lub filary przed nim zniszczyły się podczas burzy, a następnie zostały przywrócone. Jego poprzednie użycie musiało zatem zakończyć się już dawno temu.
W 425 r. Kapitol został przekształcony na mocy cesarskiego prawa w akademię szkolnictwa wyższego, a kuchnie, które zostały utworzone w exedrae (absydach) budynku, zostały zamknięte. Po tym wydarzeniu Kapitol jest wspominany bardzo rzadko. Prawdopodobnie nie był później używany, ale musiał istnieć jako ruina przez większość czasów bizantyjskich. trwało to do czasów rządów cesarza Jana I Bizantyjskiego, który w miejsce dawnej akademii szkolnictwa wyższego, powołał Akademię Konstantynopolską, tj. najważniejszą w państwie uczelnię cywilną. Zamknięte sale odbudowano i odmalowano, aby mogły w nich odbywać się wykłady. Budynek dzięki tym zmianom odżył i stał się jednym z naukowych i kulturowych centrów stolicy.
Ganek przy głównym wejściu po wschodniej stronie spoczywał na wielkich kolumnach z porfiru, których dokładna liczba nie jest znana. Dwie z nich, prawdopodobnie te środkowe, miały na trzonach tablice z posągami tetrarchów. Dekoracja sugeruje, że kolumny te zostały ponownie wykorzystane i być może pierwotnie należały do pałacu cesarza Dioklecjana (284-305) w Nikomedeia (Izmit). Dwie pary cesarzy obejmujących się nawzajem zostały później uznane za synów Konstantyna Wielkiego, a cały budynek został nazwany po nich Filadelfionem, "pomnikiem braterskiej miłości".
Posągi Tetrarchów zostały usunięte przez Wenecjan po podboju miasta przez krzyżowców w 1204 r. i nadal można je zobaczyć na fasadzie kościoła Świętego Marka w Wenecji. O ich pochodzeniu z Bizancjum świadczy fakt, że podczas wykopalisk w Stambule znaleziono złamaną stopę jednego z tetrarchów.
W głównym budynku Kapitolu znajdowały się dwie rzeźby, figury siedzących na tronach, również wykonanych z porfiru, prawdopodobnie należących do Konstantyna i jego ojca Konstancjusza Chlorusa, które pękły, gdy ludzie z Zachodu próbowali je usunąć i dlatego zostały pozostawione. Podczas panowania Aleksego I Komnena, władca zdecydował się aby z zniszczonych rzeźb zrobić nowe figury, tym razem przedstawiające Basileusa Jana I Bizantyjskiego, oraz Basileusa Aleksego I Komnena.
Na podstawie (piedestale) z białego marmuru wyryte są inskrypcje w języku greckim. Sam obelisk jest zrobiony z porfiru. Jest on darem od Cesarza Aleksego I Komnena.