Strona 7 z 7

Re: Celebry

: 02 lis 2025, 21:58
autor: Maurycy Orański
Obrazek
Dominica XXI Post Pentecosten


W niedzielę, na głównej liturgii, Bazylika wypełniła się jak zwykle.
Na początku rozległ się głos chóru, który towarzyszył procesji wejścia
In voluntáte tua, Dómine, univérsa sunt pósita, et non est, qui possit resístere voluntáti tuæ: tu enim fecísti ómnia, cœlum et terram et univérsa, quæ cœli ámbitu continéntur: Dominus universórum tu es.
Beáti immaculáti in via: qui ámbulant in lege Dómini.
Glória Patri et Filio, et Spiritui Sancto.
Sicut erat in principio, et nunc, et semper,
et in saecula saeculorum. Amen.
In voluntáte tua, Dómine, univérsa sunt pósita, et non est, qui possit resístere voluntáti tuæ: tu enim fecísti ómnia, cœlum et terram et univérsa, quæ cœli ámbitu continéntur: Dominus universórum tu es.
Po Kyrie i Gloria kapłan odczytał kolektę na dzisiejszą niedzielę
Famíliam tuam, quǽsumus, Dómine, contínua pietáte custódi: ut a cunctis adversitátibus, te protegénte, sit líbera, et in bonis áctibus tuo nómini sit devóta.

Po modlitwie odezwał się diakon który odczytał  fragment z Listu Świętego Pawła Apostoła do Efezjan
Bracia: Umacniajcie się w Panu i w działaniu mocy Jego. Przyobleczcie się w zbroję Bożą, abyście mogli się ostać przeciw zasadzkom diabelskim. Albowiem prowadzimy walkę nie z ciałem i z krwią, ale przeciw książętom i władzom, przeciw rządcom świata tych ciemności, przeciw złym duchom w przestworzach niebieskich.
Przeto przyobleczcie się w zbroję Bożą, abyście mogli stawić opór w dzień zły i, wypełniwszy wszystko, ostać się. Bądźcie przeto w pogotowiu, przepasawszy biodra wasze prawdą i przyodziawszy pancerz sprawiedliwości, a nogi obuwszy w gotowość Ewangelii pokoju. We wszystkim trzymajcie się tarczy wiary, którą moglibyście zagasić wszystkie strzały ogniste złego ducha. Przyodziejcie też przyłbicę zbawienia i weźmijcie miecz ducha, którym jest Słowo Boże.
Następnie jego miejsce zajął chór śpiewający graduał.
Dómine, refúgium factus es nobis, a generatióne et progénie.
Priúsquam montes fíerent aut formarétur terra et orbis: a sǽculo et usque in sǽculum tu es, Deus.
Allelúja, allelúja.
In éxitu Israël de Ægýpto, domus Jacob de pópulo bárbaro. Allelúja.
Po graduale diakon odśpiewał fragment Ewangelii według świętego Mateusza
Onego czasu: Rzekł Jezus uczniom swoim tę przypowieść: «Podobne jest Królestwo Niebieskie człowiekowi królowi, który chciał obliczyć się ze sługami swymi. A gdy począł się obliczać, przywiedziono mu jednego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów. I gdy nie miał skąd oddać, kazał go pan jego zaprzedać i żonę jego, i dzieci, i wszystko, co miał, i oddać. A sługa ów upadłszy prosił go mówiąc: Miej cierpliwość nade mną, a oddam ci wszystko. A Pan zlitowawszy się nad owym sługą uwolnił go i dług mu darował.
Lecz sługa ów wyszedłszy spotkał jednego z towarzyszów swoich, który był mu winien sto denarów. I ująwszy go, dusił mówiąc Oddaj coś winien. A towarzysz ów upadłszy, prosił go mówiąc: Miej cierpliwość nade mną, a oddam ci wszystko. Lecz on nie chciał, ale odszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki by mu długu nie zwrócił.
A widząc, co się działo, towarzysze jego zasmucili się bardzo i przyszli, i donieśli panu swemu o wszystkim, co się stało. Wtedy zawołał go pan jego i rzekł mu: Sługo niegodziwy, cały dług darowałem ci, boś mię prosił. Czy więc nie przystało, abyś i ty ulitował się nad towarzyszem swoim, jakom i ja ulitował się nad tobą? I rozgniewawszy się pan jego wydał go katom, dopóki mu nie odda całego długu.
Tak i ojciec mój niebieski uczyni wam, jeśli nie odpuścicie każdy bratu swemu z serc waszych»..
Potem celebrans wygłosił kazanie
, [W tej przypowieści na zasadzie analogii ukazane jest miłosierdzie Boże i jego związek z postawą ludzi wobec siebie nawzajem. Przekaz jest prosty: chcąc uzyskać przebaczenie od Boga, należy przebaczać innym. I tak On zawsze ma nam do przebaczenia wielokroć więcej niż my innym ludziom. W takiej sytuacji absurdem jest nie przebaczyć.

Cała przypowieść zakłada istnienie jakiejś kosmicznej sieci długów i darowań łączącej nasze sprawy z ludźmi z naszymi sprawami z Panem Bogiem. Właśnie taka perspektywa ukazuje prawdziwe proporcje tych relacji. Gorzki komizm przedstawionej sytuacji opiera się na żałosnym zaślepieniu nielitościwego sługi. Nie chce odpuścić długu, mimo że sam właśnie przestał być dłużnikiem na niezliczenie razy większą kwotę.

Ten kontrast ukazuje bolesną prawdę o ludzkiej naturze: śmiesznie małostkowej, absurdalnie niepomnej na własną sytuację i własne problemy, przy jednoczesnym tworzeniu ich innym. Ukazanie tego zachowania w perspektywie relacji do Pana Boga wyostrza tylko jego śmieszną i godną politowania małostkowość.

Słuchając opowiadania, zostajemy uniesieni ponad czysto ludzką perspektywę nielitościwego sługi, co pozwala nam zobaczyć całą jej miałkość. Pozostają zadziwienie ludzką ograniczonością i głupotą, jak i niesmak.

Jednocześnie otwiera się nowy horyzont poznawczy: w zachowaniu tego sługi możemy ewentualnie rozpoznać nasze postępowanie wraz z jego śmiesznością i bezzasadnością. W ten sposób duży kontrast między dwoma zobowiązaniami nielitościwego sługi w zestawieniu z jego postawą wobec własnego dłużnika i z zachowaniem jego wierzyciela zwiększa retoryczną moc przekazu. Słuchacz nie ma wątpliwości, po czyjej stronie jest racja. Bez zastanowienia staje przeciw nielitościwemu słudze.

Efekt wzmaga komiczne przedstawienie zachłanności i zapalczywości tego sługi: chwyta on swego dłużnika i zaczyna dusić! Jakie to żałosne! Śmieszne w swej małostkowości! Cała sytuacja otwiera jednoznacznie na szeroką, Bożą perspektywę przebaczenia – ale i Bożego oczekiwania, by weszli w nią wszyscy ludzie.
O.Bernard Sawicki OSB
liturgia była kontynuowana, a na koniec kardynał udzielił błogosławieństwa zebranym wiernym.