Strona 13 z 13

Re: Wielka Wojna Domowa

: 17 wrz 2025, 23:17
autor: Piotr Asen
Po zdobyciu Claudiopolis armia Piotra Asena ruszyła na południe, by dotrzeć do cesarskiego traktu. Maszerując na wschód, Bułgarzy stanęli wkrótce pod murami Ancyry. Rozbili obóz, a kolejnego dnia oczom obrońców ukazał się gotowy do walki szyk. Przed bramami miasta doszło do niezwykłego pojedynku – obie strony wytypowały po pięćdziesięciu najlepszych wojów. Krwawy, zacięty bój zakończył się miażdżącym zwycięstwem Bułgarów. Widząc klęskę swoich championów, załoga Ancyry straciła wolę oporu i otworzyła bramy. Piotr Asen, pozwoliwszy swym żołnierzom na uzupełnienie zapasów, nakazał wymarsz w kierunku Gangry, by kontynuować swój zwycięski marsz przez Anatolię.
Obrazek

Re: Wielka Wojna Domowa

: 18 wrz 2025, 20:21
autor: Geórgios Palaiológos
Geórgios Palaiológos przez niemal miesiąc zmagał się z chorobą realiozy jaka dopadła go. Mimo niepełnego wyzdrowienia Strategos Hellady wyruszył na czele wojska temu Hellady liczącego 1 Droungos ciężkiej jazdy (400 ludzi), 1 Droungos lekkiej jazdy (400 ludzi), 2 Droungosy ciężkiej piechoty (800 ludzi), 1 Droungos łuczników (400 ludzi), a także połowy Tagmy tou Noumeroi liczącej 10 bandonów ciężkiej piechoty (2000 ludzi), oraz wsparcia przysłanego przez cesarza w postaci Tagmy tou Tourkopouloi; 10 bandonów Lekkiej Jazdy (2000 ludzi) i Tagmy tou Psiloi; 10 bandonów Lekkiej Piechoty (2000 ludzi) i Tagmy tou Skoutatoi; 10 bandonów Ciężkiej Piechoty (2000 ludzi) i Tagmy tou Ballistrai; 5 baterii Balist (60 balist), w kierunku Heraklei Pontyjskiej.

Armia Strategosa Geórgiosa Palaiologosa, licząca ponad dziesięć tysięcy żołnierzy, wkroczyła do Heraklei Pontyjskiej bez walki. Miejscowy garnizon, przytłoczony jej potęgą, otworzył bramy i złożył przysięgę wierności cesarzowi Aleksemu. Miasto zostało zabezpieczone, a armia rozlokowała się w nim na krótki odpoczynek.

Re: Wielka Wojna Domowa

: 20 wrz 2025, 19:51
autor: Maurycy Orański
Armia królewska dotarła wreszcie do Tarsu. Dawna stolica Cylicji powitała przybyszów jak bohaterów. Królową i jej dwór zaprowadzono do gmachu rady miejskiej, gdzie monarchini odebrała hołd i przysięgę wierności. Kiedy Izabela weszła na zamek, pod rozkazy władczyni stawiły się także dodatkowe oddziały, które dotychczas utrzymywały spokój w okolicach miasta. Efekty ich pracy było widać na w zamku i na rynku, gdzie w klatkach i na szubienicach wisieli zbójcy i dezerterzy którzy niepokoili ludność. Królową to widowisko przerażało, ale wiedziała że należy odstraszyć innych od pójścia w ich ślady. Dzięki służbie pospolitego ruszenia, dwór wraz z wojskiem szybko ruszył na zachód, na spotkanie cesarza.
W tym samym czasie oddziały ormiańskie również poczuły się pewnie, więc Hetum kazał im ruszyć by zabezpieczyć stolicę, Sis.
Templariusze ruszyli natomiast ma Tyanę.
Przez kolejne dni, z miast wyruszały ekspedycje karne, w rejony z których dochodziły wieści o aktywności zbójów.