Cesarstwo Bizantyjskie

Aleksy I Komnen pisze: ↑22 lip 2025, 20:23 Startuje kolejny sezon naszej kontynentalnej ligi, nie widzę sensu tworzyć za każdym razem kolejnego wątku dla kolejnego sezonu, dlatego proponuję zbiorczo umieszczać informacje o lidze, wyniki, a także prowadzić tutaj rozmowy. Możemy także przyłączyć do tego wątku poprzednie wątki, aby nie zagubiły się gdzieś w gąszczu różnych tematów.

Można jak najbardziej. Widzę, że Cesarz już to nawet zrobił

Liga ustawiona także można ustawić już taktyki na pierwsze mecze. Jest jeszcze tydzień. Może jakieś sparingi. Ktoś chętny?

@Maurycy Orański @Piotr Asen @Geórgios Palaiológos Jutro startuje nasza liga, najlepsza liga pod słońcem Gotowi? Składy przygotowane?

Drużyna przygotowana. Oczekujemy na mecz z Niemcami.

Jak dla mnie to gorzko-słodka ta kolejka. Niby cieszy wyrwanie punktu drużynie Santiago Villarte, ale goryczy dodaje kontuzja Thanasisa Pavlopoulosa, naszego filaru obrony i to akurat przed meczami z Tarnovem i Konstantynopolem. To chyba jakiś cichy układ pomiędzy Universitia Angemont a innymi drużynami z Bizancjum aby osłabić zespół grecki...

Geórgios Palaiológos pisze: ↑30 lip 2025, 10:09 Jak dla mnie to gorzko-słodka ta kolejka. Niby cieszy wyrwanie punktu drużynie Santiago Villarte, ale goryczy dodaje kontuzja Thanasisa Pavlopoulosa, naszego filaru obrony i to akurat przed meczami z Tarnovem i Konstantynopolem. To chyba jakiś cichy układ pomiędzy Universitia Angemont a innymi drużynami z Bizancjum aby osłabić zespół grecki...

Jeśli już to co najwyżej spisek Bułgarów. W mojej drużynie też obrońca kontuzjowany. Więc nie zagra w meczu w wami. Także nie ma co biadolić

Moja drużyna przegrała najwyżej w pierwszej kolejce i znaleźliśmy się na samym dole tabeli. Jaki to miałby być spisek. Wasze drużyny mają przewagę punktową nad Veliko Tarnovo i musiałbym sporo wygrać z Wami aby wykaraskać się z dołu tabeli, a to przecież nie będzie takie łatwe bo macie lepsze drużyny.
Jak dla mnie to generalny spisek przeciwko drużynom z Bizancjum bo może i nie straciłem zawodnika przez kontuzję ale przegrałem najwyżej ze wszystkich.

Ale comeback... Z ostatniego miejsca na 4.

Szlak by to trafił. Zapomniałem ustawić taktyki i była domyślna.
No nic trudno się mówi. Za tydzień kolejny mecz.