Charakter "nowego" Cesarstwa Bizantyjskiego

[Piotr Asen]

Myślę, że dobrze byłoby aby nasza Akademia Konstantynopolska, była miejscem ciekawych rozmów i rozważań. Chciałbym aby to miejsce było miejscem wymiany myśli i różnych zdań, poglądów.
Proponuję zatem zacząć nasze działanie w ramach akademii, od wzajemnego ustalenia zasad zabawy, od ustalenia najważniejszych rzeczy dotyczących państwa.
Skupmy się wokół kilku najważniejszych zagadnień;
1. Ustrój państwa.
2. System podziału ziem.
3. Ustalenie kodeksu prawnego.


Ad. 1
Uważam, że nasze państwo powinno bezwzględnie pozostać przy ustroju monarchistycznym. Musimy mieć Cesarza, za władcę, inaczej nie będziemy mogli zwać się Bizancjum. Cesarz powinien mieć silną pozycję, jego władza powinna być określana jako pochodząca od Boga. Cesarz powinien przed nikim nie odpowiadać, jedynie przed Bogiem i historią. Powinien mieć władzę autorytarną, lub wręcz absolutną. Tzn. że wszystkie najważniejsze decyzje powinny od niego zależeć, oraz że powinien mieć możliwość odwołania wszelkich decyzji jakie by wydał ktoś inny.
Dalej pozostając przy ustroju, to nieodłącznym elementem realnego Cesarstwa Bizantyjskiego była religia. W realnym Bizancjum, chrześcijaństwo było bardzo faworyzowane przez cesarzy. Myślę, że i w tym naszym "nowym" Bizancjum, podobnie jak w Bizancjum z poprzedniego forum, powinniśmy utrzymać status religii w państwie. Bizancjum, zawsze było nierozerwalnie związane z religią. Te nasze na początku związało się z Kościołem Rotryjskim, po czasie wpływy Rotryzmu spadły do zera, obecnie przejęliśmy całe prawo "poprzedniego" Bizancjum, w tym konkordat zawarty z PKR. Rotria jak wiecie od dawna boryka się ze swoimi problemami, dlatego wydaje mi się, że nie będą w stanie nawet zorganizować koronacji Cesarskiej. Dlatego może powinniśmy pomyśleć o połączeniu się z Rusowią jeśli chodzi o religię. Oni mają prawosławie, Bizancjum też miało prawosławie. Jeśli byśmy nie zdecydowali się na unię religijną z Rusowią, to może powinniśmy po zdecydować się zbudować własny kościół, własne wyznanie.

Ad. 2
System podziału ziem, to nic innego jak rozmowa o tym czy lepszy byłby dotychczasowy system tem, czyli system militarny, wedle którego ziemia byłaby przyznawana obywatelom, którzy dostawaliby tytuł Strategosa, oraz którzy w zamian za ten zaszczyt dostarczaliby państwu lojalnych żołnierzy, pilnowali porządku na swych ziemiach, zarządzali je itd. lub też możemy zmienić system na system prefekturalny, rządzą prefekci, tudzież inne nazewnictwo; państwo podzielone jest na diecezje zarządzane przez wikariuszy. Z tym, że ta druga opcja, oznaczałaby mocne pomieszanie władzy świeckiej z duchową.
Zawsze istnieje też możliwość po prostu stworzenia własnych prowincji. Także jest o czym rozprawiać i debatować.
Poza ustaleniem jaki system wybrać, należy też ustalić, jak wielkie będą te prowincje.

Ad. 3
Co do Kodeksu, to obecne prawo, konkretnie dział prawny, wygląda nieprzejrzyście, niejasno. Wydaje mi się, że powinniśmy porobić działy odrębne dla różnych aktów. Poza tym prawo powinno zostać spisane, zunifikowane, jak to było za czasów Justyniana I.

[Maurycy Oranje]

AD.1. Co do władzy cesarskiej to jest to oczywiste. Ewentualnie możemy powołać coś w rodzaju senatu nawiązując do tradycji rzymskiej. Co do religii to jestem za przyjęciem systemu polskiego.
Ad.2. Myślę że nie znajdziemy nic lepszego poza starymi temami
ad.3.Co do uporządkowania to się zgadzam, ale nie widzę potrzeby kodyfikacji. Szczególnie takiej na miarę justyniańskiej. Wystarczą cesarskie edykty i dekrety dotyczące konkretnych spraw