Aby wspomóc Królestwo Małej Armenii w odbudowie po zniszczeniach wojennych, król Maurycy postanowił że zakupi towary od miejscowych kupców i przedsiębiorców w ilości jaka tylko zmieści się na jego dziesięciu statkach. Ormianie chętnie sprzedawali całe partie różnych przedmiotów ludziom posługującym się glejtami opatrzonymi pieczęcią z lwem trzymającym miecz i siedem strzał.
Z powodu wojny, w regionie znalazło się niewiele towarów pochodzenia spoza Cylicji, głównie jedwab produkowany w cesarstwie. Wypełnił on jeden z mniejszych statków. Znacznie więcej znalazło się owoców cytrusowych i przetworów z nich zrobionych. Oficerowie wiedzieli że pójdą one jak woda, bo zbliża się zima. Pozostałe miejsce wypełniły kopaliny takie jak cynk, ołów, srebro i wapień.
Marynarze dokonali nadzwyczaj szybkiego załadunku i konwój pomknął na zachód.
Handel
- Maurycy Orański
- Nōbelissimos
- Posty: 498
- Rejestracja: 16 paź 2023, 23:11
- Lokalizacja: Jerozolima
Handel

z łaski Boga król i arcybiskup Jerozolimy,
Nobelissimos
- Maurycy Orański
- Nōbelissimos
- Posty: 498
- Rejestracja: 16 paź 2023, 23:11
- Lokalizacja: Jerozolima
Re: Handel
Konwój płynął, nie niepokojony przez nikogo i bezpieczny, pod eskortą okrętów wojennych. Po drodze głównie napotykał patrolujące jednostki cesarskie. Od jednej zasięgnął wieści że dzień wcześniej, na planowanym kursie konwoju znajdowała się piracka galera. Na szczęście, rozmówcy orańskich marynarzy byli tymi którzy zakończyli przestępczą karierę okrętu, oraz życie większości załogi. Płynęli teraz do Patras, oddać rozbitków sprawiedliwości.

z łaski Boga król i arcybiskup Jerozolimy,
Nobelissimos
- Maurycy Orański
- Nōbelissimos
- Posty: 498
- Rejestracja: 16 paź 2023, 23:11
- Lokalizacja: Jerozolima
Re: Handel
W miarę jak statki posuwały się naprzód, wody roiły się od coraz liczniejszych statków kupieckich. Zdążały one na północ-do Italii i Urbino, na południe, do Nowej Kurlandii, lub dalej na zachód, podobnie jak konwój.

z łaski Boga król i arcybiskup Jerozolimy,
Nobelissimos